We wtorek rano (21.02) policjanci otrzymali komunikat, o samochodzie na polskich numerach rejestracyjnych, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Niemczech. Kiedy auto wjechał do Polski pościg za nim rozpoczęli funkcjonariusze straży granicznej, policji i straży miejskiej.
Kierowca jechał z bardzo dużą prędkością, nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne. W pewnym momencie uderzył w radiowóz Straży Granicznej. Dopiero blokada zmusiła uciekiniera do zatrzymania.
21-letni mieszkaniec województwa lubuskiego trafił do słubickiej komendy. W trakcie czynności okazało się, że jest pod wpływem narkotyków a tablice rejestracyjne, które przymocowane były do samochodu, w rzeczywistości przypisane są do innego pojazdu. Okazało się, że auto został skradzione na terenie Niemiec.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pod działaniem narkotyków oraz paserstwo. Grozi mu do 5 lat więzienia.