W niedzielę (10.03) policjanci ze Słubic zakończyli poszukiwania, które trwały od kilku dni. Około godz. 15.30 na policję wpłynęła informacja, że w jednym z rowów melioracyjnych przy polnej drodze w rejonie Drzecina leży mężczyzna.
Na miejscu pojawili się mundurowi z grupy dochodzeniowo–śledczej oraz prokurator. Lekarz potwierdził zgon. Przeprowadzono oględziny i decyzją prokuratora ciało 64-latka zabezpieczono do sekcji zwłok. Pozwoli ona ustalić przyczynę zgonu. Mężczyznę poszukiwano dziewięć dni. Co się z nim w tym czasie działo? Ustalają policjanci i prokuratura.
Przypomnijmy – policjanci szukali pana Wiesława od 2 marca. Miał on wyjść w nocy z domu, nie zabierając ze sobą żadnych rzeczy. Mężczyzna miał problemy ze zdrowiem. W działaniach brali udział mundurowi,a także dron z kamerą termowizyjną, przeszkolony pies oraz śmigłowiec. Niestety służby nie natrafiły na jego na ślad, aż do momentu otrzymania zgłoszenia.