Do tragedii doszło w sobotni poranek (28.10) w gorzowskim Parku Kopernika.
Zgłoszenie trafiło do policji około godz. 9.15. Mężczyzna pracował przy usuwaniu konarów i wycince drzew. – Jedno z drzew uderzyło i przygniotło 62-latka. Z urazem głowy i klatki piersiowej pogotowie zabrało go do szpitala – opowiada Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Mężczyzna mimo pomocy lekarzy zmarł. Okoliczności nieszczęśliwego wypadku bada gorzowska prokuratura i policja.
Drzewa przycinane były na zlecenie gorzowskiego magistratu.