Stal cały czas pracuje nad zabezpieczeniem finansowym drużyny. Pod koniec tego roku zarząd czekają m.in. rozmowy na temat kolejnego kontraktu dla Barta Zmarzlika. Mistrz świata może być łakomym kąskiem na giełdzie transferowej i kusić go może wiele polskich klubów. Dodatkowo prezes Stali juz zapowiedział spektakularny transfer po zakończeniu tego sezonu. Na to potrzebne są pieniądze. Gorzowski klub liczy, że stadionem, po tym jak partnerem Stali została firma MAN zainteresuje się równie duży podmiot.
- Nie ujmujemy nic Edwardowi Jancarzowi. Takie rozwiązania od lat funkcjonują w klubach piłkarskich, choćby w niemieckim Bayernie Monachium, to pomysł na to żeby ściągnąć do nas duży biznes - tłumaczy prezes Stali.
Marek Grzyb nie zdradza ile konkretnie kosztuje wykupienie praw do nazwy stadionu. Przypomnijmy: imię legendarnego gorzowskiego żużlowca Edwarda Jancarza obiekt przy Śląskiej nosi od 1997 roku.