36-letni kierowca z Ukrainy w środę wieczorem podjechał 30-tonową ciężarówką na stacje benzynową w Starym Kurowie. Zaparkował jadąc pod prąd i uszkadzając jedno z kół.
W sklepie na stacji kupił alkohol i chciał kontynuować podróż. Pracownicy stacji zorientowali się, że mężczyzna jest pijany i zabrali mu kluczyki do samochodu i powiadomili policję.
Podczas badania okazało się, że kierowca miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do strzeleckiej komendy. Niebawem usłyszy zarzuty związane ze swoim skrajnie niebezpiecznym zachowaniem na drodze.