W piątek (5 sierpnia) funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zatrzymali w Słubicach do kontroli samochód kempingowy na niemieckich numerach rejestracyjnych. Za kierownicą auta siedział 36-letni Polak. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów dotyczących kampera. Co więcej, strażnicy graniczni zauważyli na aucie liczne ślady kradzieży - m.in. uszkodzoną stacyjkę oraz uszkodzoną skrzynkę z bezpiecznikami.
- Podczas kontroli pojazd nie figurował jeszcze w bazach danych jako skradziony - informuje Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Z uwagi na to funkcjonariusze skontaktowali się natychmiast z właścicielem kampera, który potwierdził kradzież oraz udał się na posterunek niemieckiej policji, by zgłosić kradzież.
Wartość odzyskanego Fiata KNAUS R07/K250L oszacowano na 260 tys. zł. Dalsze postępowanie w sprawie kradzionego pojazdu prowadzić będzie słubicka policja.
Polecany artykuł: