Jak już informowaliśmy, 19 maja znaleziono ciała małżonków w jednym z mieszkań w Strzelcach Krajeńskich. Wstępne ustalenia śledczych mówią, że przyczyną śmierci 84-letniego mężczyzny była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Podobnie miało być w przypadku jego żony, aczkolwiek śledczy nie wykluczają teorii, że kobieta zmarła z głodu. Więcej: Strzelce Krajeńskie: KOSZMARNA śmierć pary seniorów! Kobieta umarła z głodu?
Jak informuje WP, nałożono kary na pracowników ośrodka pomocy społecznej w Strzelcach Krajeńskich. Pracownicy MOPS mieli opiekować się małżeństwem od 2019 roku. Staruszkowie mieli jednak zrezygnować z pomocy pielęgniarki, a pracownik socjalny, który zadzwonił do małżeństwa miał usłyszeć, że "nie życzą sobie oni wizyt pomocy społecznej i że mają zapewnioną pomoc. "
W związku z tymi wydarzeniami pracownicy MOPS mieli nie interesować się małżeństwem, nawet kiedy sąsiadka zawiadomiła, że od kilku dni nie widziała małżeństwa. Pracownik socjalny nie sprawdził tego na miejscu, twierdząc, że jest zajęty - podaje WP.
Polecany artykuł: