Zakończyły się już badania psychiatryczne, którym był poddany mężczyzna. Prokuratura opinię biegłych powinna otrzymać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
- To może mieć duże znaczenie dla toczącego się postępowania. Może być wręcz kluczowe, bo to jest opinia dotyczące tego czy sprawca w czasie popełnienia przestępstwa był osobą poczytalną, zdolną do poniesienia odpowiedzialności karnej za ten czyn czy też nie - powiedział Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Przypomnijmy: Łukasz M. od grudnia przebywa w areszcie, nie przyznaje się do winy. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie dwa zarzuty: doprowadzenie do innych czynności seksualnych oraz składanie propozycji seksualnych przez internet 14-letniej podopiecznej.
Do molestowania na dziewczynce miało dojść przynajmniej kilkukrotnie. Matka ofiary mówiła, że wychowawca wiele razy zabierał jej córkę na weekend do swojego domu. Za tego typu przestępstwa grozi nawet do 12 lat więzienia.