Świerkocin. Wypadł z mostu mazdą i wpadł do Warty! To nie był koniec policyjnego pościgu
Uciekający przed policją 30-latek wypadł z mostu w Świerkocinie pod Gorzowem Wielkopolskim i wpadł prosto do Warty. We wtorek ok. godz. 20 mężczyznę próbowali zatrzymać w miejscowości Przemysław mundurowi z kontroli drogowej, ale ten przyspieszył i rozpoczął się pościg. Na rzeczonym moście 30-latek stracił panowanie nad autem, przerwał bariery energochłonne i wpadł do rzeki, ale się nie poddał. Dopłynął do brzegu i zaczął uciekać pieszo, ale policjanci zdołali go dogonić.
- Zatrzymany to 30-letni mieszkaniec woj. pomorskiego. Mamy już potwierdzenie z Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb, że mazda CX5, którą jechał, została skradziona za naszą zachodnią granicą - mówi rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Mazdę, którą mężczyzna wpadł do Warty, wyciągnęli z rzeki strażacy.
Polecany artykuł: