Policjanci mają do dyspozycji dodatkowe cztery auta. Ponad 200 konne radiowozy będą służyły do wyłapywania kierowców, którzy przekraczają prędkość.
- To nowoczesne auta BMW, z wideorejestratorem. To wysokiej klasy pojazdy, z silnikami o dużej mocy, o dużej pojemności, które zapewniają możliwość szybkiej reakcji policjanta na niebezpieczne zachowanie. Myślę, że będą też spełniały funkcję psychologiczną: widząc takie auta być może kierowcy zaniechają niebezpiecznych działań na drodze - powiedział Przemysław Muszyński, naczelnik lubuskiej drogówki.
Z samochodów będą korzystać głównie policjanci ze specjalnej grupy SPEED, która od kilku dni działa województwie lubuski.
- To jest grupa, która powstała specjalnie, żeby wychwytywać niebezpieczne zachowania na drogach. Zakres działania tej grupy jest bardzo szeroki. Chcemy także wykorzystywać nagrania zapisów video, które bardzo często wykorzystywane są w środkach masowego przekazu - powiedział Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendanta Lubuskiej Policji.
Grupa działa na terenie całego województwa, pojawia się tam gdzie na drogach dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Tylko w tym roku, za przekroczenie prędkości na lubuskich drogach, zatrzymano ponad 500 praw jazdy.