Policjanci ze Strzelec Krajeńskich pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 26-letniego mieszkańca powiatu strzelecko-drezdeneckiego. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że w sobotę (7 maja) 26-latek z grupą znajomych wybrał się nad jezioro Solecko na ryby. Młody mężczyzna do domu już jednak nie wrócił. Zaniepokojona rodzina początkowo próbowała szukać go na własną rękę. Gdy poszukiwania nie przyniosły rezultatu, w niedzielę (8 maja) krewni zgłosili jego zaginięcie na policję.
ZOBACZ TEŻ: Lubuskie: Pijany sternik pływał po jeziorze z czwórką dzieci na pokładzie
Poszukiwania 26-latka prowadzone przez policjantów i strażaków skupiły się nad jeziorem, gdzie mężczyzna widziany był po raz ostatni. Niestety, ich finał okazał się tragiczny. W niedzielę po południu płetwonurek ze straży pożarnej znalazł w jeziorze ciało poszukiwanego 26-latka.
- Lekarz stwierdził zgon mężczyzny, a prokurator zarządził sekcję zwłok mająca ustalić przyczynę śmierci młodego człowieka - poinformował Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Dokładne okoliczności i przyczyny śmierci 26-letniego mężczyzny ma wyjaśnić śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Strzelcach Krajeńskich.
Polecany artykuł: