Dziewczynę do szpitala przywiozła matka, która później też wymagała pomocy lekarskiej. Działo się to w nocy z środy na czwartek (16/17.10). Stan hospitalizowanej 15-latki pogarszał się z godziny na godzinę. W piątek wieczorem (25.10) około godz. 20 nastolatka zmarła.
- Jako przyczynę zgonu przyjęto ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową o nieustalonym pochodzeniu. Wykonane zostały też badania pod kątem wirusów oraz zakażeń. Niczego one jednak nie wykazały - powiedziała Agnieszka Wiśniewska, rzecznik gorzowskiego szpitala przy Dekerta.
Z kolei stan zdrowia matki zmarłej nie jest znany. Na razie nie wiadomo jaką potrawę spożyła nastolatka wraz z jej matką. Do sprawy będziemy wracać.