Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali kilka minut przed godziną 19 we wtorek. Na terenie strzelnicy w Wojcieszycach zapaliło się składowisko starych, zużytych opon. Gęsty, czarny dym było widać z odległości kilku kilometrów. Sytuacja była bardzo groźna, bowiem tuż obok terenu objętego pożarem znajduje się las.
Polecany artykuł:
Jak poinformował oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim, brygadier Bartłomiej Mądry - pożarem objęta była hałda opon o wymiarach 25 na 100 metrów. Pożar był bardzo duży i bardzo niebezpieczny, a toksyczny dym, który wydobywał się z palących się opon był bardzo niebezpieczny dla okolicznych mieszkańców i środowiska - relacjonował Mądry w rozmowie z dziennikarzem TVN24.
Walka z pożarem trwała ponad trzy godziny. Sytuację na szczęście udało się opanować, m.in. dzięki samolotom gaśniczym Lasów Państwowych, które uczestniczyły w akcji. Teraz wyjaśnianiem przyczyn pożaru zajmuje się biegły z zakresu pożarnictwa powołany przez policję.
Polecany artykuł: