Sprawą zajęła się gorzowska prokuratura. - Z wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej osoby, które przebywały w mieszkaniu spożywały środki, w tej chwili trudno jest powiedzieć jakiego rodzaju - poinformował Roman Witkowski, rzecznik prokuratury.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć do tragedii miały doprowadzić tabletki ecstasy. Szczegóły poznamy po badaniach toksykologicznych. Stan mężczyzny, który trafił do szpitala pomału się poprawia.
Według naszych informacji w tej sprawie zatrzymano juz pierwszą osobę - dilera, który miał sprzedać narkotyk. Prokuratura na razie oficjalnie nie potwierdza tej informacji.