Do tragedi doszło w czasie wycinki drzew.

i

Autor: Ania-OPOKA\www.pixabay.com Do tragedi doszło w czasie wycinki drzew.

Tragedia w lesie koło Strzelec Krajeńskich. Nie żyje 55-letni pilarz

2019-02-07 20:10

Jego współpracownik, 45 letni mężczyzna odpowie za nieumyślne spowodowanie jego śmierci. Do zdarzenia doszło we wtorek (05.02) w Pielicach (gmina Strzelce Krajeńskie) podczas wycinki drzew. ​ 

Mężczyźni razem pracowali w lesie. 45-latek ścinając drzewo zrobił to w taki sposób, że spadło na starszego mężczyznę. Okazało się, że sprawca był nietrzeźwy. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. 

 - Ta osoba usłyszała już zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.  - mówi Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. W środę (06.02) odbyła się sekcja zwłok 55-latka, która wykazała, że zgon nastąpił na skutek ciężkich obrażeń głowy. 

Prokuratura wyjaśnia też, czy podczas wycinki drzew zostały zachowane przepisy BHP. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj też: Mieszkanka Strzelec nie dała się oszukać na policjanta

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki