Przed fanami futbolu niedziela (7.04) pełna emocji i wrażeń. Gorzowskie drużyny walczyć będą na murawach z mocnymi rywalami.
Na pewno łatwo nie będą mieli niebiesko-biali. Stilon Gorzów Prosupport spróbuje urwać punkty liderowi rozgrywek. Górnik Polkowice wygrał w tym sezonie już piętnaście spotkań. Nieliczne wpadki przytrafiają mu się w meczach wyjazdowych. Drużyna po świetnym początku rundy wiosennej i trzech zwycięstwach przegrała ostatnio w Radzionkowie. Czy w meczu z Górnikiem wróci do wygrywania? Będzie bardzo trudno, ale kibiców mogą czekać wielkie emocje. Spotkanie na stadionie przy ulicy Olimpijskiej w niedzielę (7.04) o godz. 16.00.
Natomiast piłkarze Warty zagrają na wyjeździe z drugą drużyną Górnika Zabrze. Ślązacy zajmują obecnie siódme miejsce w tabeli III ligi. Warciarze po ostatnim przegranym meczu w Gorzowie są na miejscu 16 - pierwszym w strefie spadkowej. - Chcemy pokazać, że potrafimy grać w piłkę, pokazaliśmy już to nie raz. Do Zabrza jedziemy po wygraną - zapowiada Mateusz Konefał, szkoleniowiec.
Przeciwko Górnikowi nie zagra Łukasz Żeliszewski. Podstawowy defensor pauzuje z powodu kartek i kontuzji. Na boisku pojawi się za to Adrian Bielawski, który w ostatnim pojedynku doznał urazu twarzy, ale do gry jest zdolny. W ataku trener Konefał postawił na Pawła Posmyka i młodego Dominika Zakrzewskiego. Mecz w Zabrzu w niedzielę o godz. 14.