Być może w połowie sierpnia z integracyjnego placu będą mogły korzystać dzieci. Usterki usuwa wykonawca inwestycji, choć w lipcu magistrat chciał do tego nająć nową firmę. Jak mówił wtedy Wiesław Ciepiela, rzecznik prezydenta miasta- wysłano upomnienia i zaczęto naliczać kary, bo z wykonawcą nie było kontaktu. Teraz sytuacja się zmieniła.
- Wykonawca wreszcie zdecydował się po wielokrotnym upominaniu przez urząd miasta, zresztą zgodnie z warunkami umowy, przyjść na ten plac zbaw i zacząć naprawiać usterki, które zostały zgłoszone. Zostały one z inwentaryzowane i trwa ich naprawa - wyjaśnia Marta Liberkowska, dyrektor Wydziału Promocji i Informacji UM.
Urzędnicy czekają na zakończenie napraw. Mają one dotyczyć, przypomnijmy, wymiany nawierzchni, lin czy mocowania śrub. Następnie odbędzie się odbiór, który potrwa kilka dni. Jak informują urzędnicy- w okolicach 10-14 dni plac zabaw, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie ponownie otwarty dla mieszkańców. Prawdopodobnie stanie się to w połowie sierpnia.
Integracyjny plac zabaw podzielony jest na strefy z dźwiękowymi urządzeniami jak Bajarka, JumpStone czy Cabasa. Przypomnijmy - oficjalnie otwarto go 7 kwietnia, a kilkanaście dni później stwierdzono uszkodzenia. Ponad trzy miesiące jest już zamknięty. Zadanie wykonano w ramach budżetu obywatelskiego za ponad pół miliona złotych.