Wtorkowa (6.06) ulewa w Gorzowie to zalane ulice, podtopione urzędy, instytucje i firmy, ale przede wszystkim oberwany balkon. Strażacy interweniowali ponad sto razy.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce przy Ul. Dąbrowskiego 29. Teren został zabezpieczony, trwają prace porządkowe. Przypomnijmy - balkon na trzecim piętrze oberwał się, spadł niżej na kolejny, a następnie na chodnik i samochód.
- Całe szczęście, że nikt wtedy tamtędy nie przechodził. Wywieźliśmy gruz, ekipa zajmuje się demontażem pozostałości po urwanych balkonach - mówi Paweł Jakubowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Balkon na pierwszym piętrze przy Dąbrowskiego wyremontował ZGM. Niestety wspólnoty czy prywatnych właścicieli trudno namówić do takich wydatków. - Odbudowa zabytkowego balkonu to spory koszt, ale skorzystać można z różnego wsparcia - dodaje Jakubowski:
W programie rewitalizacyjnym można uzyskać 50 proc. dofinansowania. Inne możliwości to kredyty remontowe, termomodernizacyjne czy inwestycje. Jak się okazuje "balkonowy problem" dotyczy także innych budynków w Gorzowie.