Pierwsze śnięte ryby zauważyli rybacy na początku tygodnia. Od piątku (06.09) pracownicy Polskiego Związku Rybackiego Okręgu Gorzowskiego zbierają ryby do kontenera i następnie utylizują martwe osobniki. Sprzątanie potrwać może jeszcze kilka dni. - Z odległości kilkudziesięciu metrów czuć niesamowity odór. To straszne, masakra - mówią mieszkańcy Wojcieszyc.
Co było przyczyną śnięcia ryb na tak ogromną skalę? Po zbadaniu wody okazało się, że nie było zanieczyszczeń chemicznych. Jest za to podwyższone ph i sinice czyli katastrofę spowodowały przyczyny naturalne. Wodzie zaszkodziły wysokie temperatury.
- Ilość tlenu jest odpowiednia. Śmierć ryb spowodowało wysokie ph. W jeziorze są prawdopodobnie niekorzystne warunki i zachodzą w niem przemiany, które spowodowały masowe śnięcie ryb - tłumaczy Justyna Demirowicz, kierownik gorzowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Delegatury.
Jezioro Wocieszyckie w Wojcieszycach zajmuje powierzchnię 10,5 hektara. Maksymalna długość akwenu wynosi 570 metrów, a szerokość 210 metrów. Znajduje się 3 km na północ od Gorzowa.