Stolica Niemiec zwykle przed świętami Bożego Narodzenia tętniła życiem. Zakupy robiło także wielu Polaków przy okazji ciesząc się atmosferą w jednym z największych europejskich miast. Kudamm, Alexanderplatz, Kreuzberg - tam można było pospacerować i podziwiać świąteczny wystrój miasta. Niestety nie w tym roku.
Polecany artykuł:
W Berlinie nieczynne są wszystkie galerie handlowe, bary, kluby, restauracje. Zakupy można robić jedynie w sklepach spożywczych, drogeriach i aptekach. Dużo wcześniej było wiadomo, że nie odbędą się także tradycyjne Bożonarodzeniowe targi.
Obecnie zamknięto także wszystkie szkoły, przedszkola. Niemcy mają przebywać w domach. Oczywiście osoby, które nie mogą pracować online nadal mogą się przemieszczać i wykonywać swoje obowiązki. Dotyczy to także pracujących tam Polaków. Wizyty turystyczne czy handlowe są zabronione.
Bez zmian funkcjonuje komunikacja - autobusy, pociągi, metro - ale, jak opowiadają pracujący w stolicy Niemiec gorzowianie na ulicach jest... pusto. 5. stycznia Niemcy dowiedzą się czy obostrzenia zostaną utrzymane i czy rząd wprowadzi nowe rozwiązania.