Najbardziej porządku pilnowali i odpowiednio prowadzili selekcję odpadów mieszkańcy wieżowców przy tzw. fyrtlu czyli przy ul. Reja. Cała zasługa czyli wygrana to sprawka Sylwestra Kozłowskiego, dozorcy. Swoim przykładem zachęcał sąsiadów, co dało wymierne skutki.
- Zmieniło się to, że ludzie zaczęli czynnie uczestniczyć w segregacji śmieci. Bardzo ważny krok, że nie ma śmietnika a jest miejsce do selekcji odpadów - uważa pan Sylwester.
Nowa altana jest w całości zadaszona z solarnym oświetleniem. Wyznaczono w niej miejsce na gabaryty. Wewnątrz jest prasa do puszek i butelek plastikowych. W mieście nigdzie takiej nie ma. Altana jest zamykana.
- Ja mam 78 lat i chcę zostawić porządek dla prawnuków. Bo to normalnie kiedyś wszystko fruwało na przykład torebki. Teraz jest czyściej - mówi Kazimiera Derbich z Reja.
Zwycięzcami zostali także gorzowianie z ul. Dobrej 50. W ramach zabawy skontrolowano prawie 200 altan.