Wędkarze wstrzymują wyławianie śniętych ryb z zatrutej Odry
W piątek (12 sierpnia) Polski Związek Wędkarski Okręg w Zielonej Górze wydał komunikat, w którym poinformował o zawieszeniu działań związanych z wyławianiem śniętych ryb z Odry. Powodem takiej decyzji mają być doniesienia o skażeniu rzeki rtęcią. Jednocześnie zielonogórski związek wydał zakaz wędkowania na Odrze oraz jej dopływach oraz zaapelował o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie kontaktu z wodą.
Odra zanieczyszczona rtęcią?
Doniesienia o wykryciu rtęci w Odrze pojawiły się w Niemczech. Niemiecki portal rbb24 podał, że pracownicy laboratorium w Berlinie-Brandenburgii stwierdzili w próbkach wody wysokie stężenie tej toksycznej dla ludzi i zwierząt substancji. Ministerstwo Rolnictwa, Środowiska i Ochrony Klimatu Brandenburgii poinformowało w piątek, że „nadal czeka na wynik z landowego laboratorium”. Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, o potwierdzenie odkrycia rtęci w próbkach wody z Odry zwrócił się do strony niemieckiej, poprzez ministerstwo, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Badania pod kątem pod kątem obecności w wodzie metali ciężkich, takich jak ołów, kadm czy właśnie rtęć, prowadzone są także w Polsce. Pobrane z Odry próbki zostały zabezpieczone, ale wciąż czekamy na wyniki badań.
- Rtęć jest też naturalnym metalem występującym w Odrze, gdyż jest to rzeka zanieczyszczona. Natomiast wysokie stężenie tej rtęci może wpłynąć na śnięcie ryb – powiedział PAP nieoficjalnie jeden z urzędników GIOŚ.
Służby sprawdzają jakość wody pitnej w Lubuskiem
Mieszkańców stara się uspokajać wojewoda lubuski Władysław Dajczak, który zapewnił w piątek, że w wodach rzeki Odry na terenie woj. lubuskiego nie odnotowano podwyższonego poziomu rtęci. Wojewoda podkreślił, że jedyną instytucją mogąca stwierdzić poziom rtęci w rzece na terenie województwa jest WIOŚ, który wykonał takie badania 10 i 11 sierpnia, a ich wyniki wskazują, że poziom rtęci w wodzie Odry jest poniżej dopuszczalnej normy.
- Dzisiaj wojewódzki inspektor z Zielonej Góry potwierdził, że poziom rtęci jest dużo, dużo niższy niż w ogóle dopuszczalny, a on jest bardzo śladowy - powiedział na piątkowym briefingu prasowym w Gorzowie Wlkp. Władysław Dajczak i zaapelował, żeby nie ulegać tzw. fake newsom.
Wojewoda zapewnił, że stan wody w Odrze jest pod stałym, całodobowym monitoringiem, a do mieszkańców regionu w piątek zostanie wysłany smsowy alert RCB zalecający powstrzymanie się od kąpania się w Odrze i używania wody z rzeki. Dajczak przekazał też, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom regionu w zakresie dostępu do wody pitnej zarządzono badania jej jakości w 15 ujęciach i kilkudziesięciu studniach wzdłuż Odry. Zajmuje się tym od piątkowego poranka Sanepid w porozumieniu z WIOŚ.
- Z informacji, które przekazał inspektor WIOŚ z tych uwarunkowań geologicznych nie powinno być większego zagrożenia co do jakości wody pitnej, ale chcemy to sprawdzić - zaznaczył wojewoda.
Stan klęski żywiołowej w woj. lubuskim?
Złożenie wniosku o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej zapowiedziała w piątek marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak. Marszałek zaapelowała też, by pod żadnym pozorem nie zbliżać się do Odry i nie poić w niej zwierząt.
Polecany artykuł: