Hospicjum to także placówka medyczna, więc środki ostrożność są tam równie potrzebne jak w szpitalu. Nie brakuje w niej podstawowych środków higieny- jak maseczek, rękawiczek czy fartuchów. Jednak bezdotykowe sprzęty to już coś i może to zabrzmi dziwnie, ale to chyba jedyny plus pandemii, dzięki której są na to fundusze.
- Krany kuchenne czy umywalkowe działać będą na podczerwień czyli jest fotokomórka, która uruchamia automatycznie wylew wody. Tak samo śmietniki oraz dozowniki na płyny dezynfekujące, które już są zamontowane. Nie trzeba dotykać czy naciskać ręką - wyjaśnia Marek Lewandowski, dyrektor hospicjum.
Hospicjum testuje także dezynfekatory do powierzchni i przestrzeni, które są bardzo precyzyjne. Wstawiane są do pomieszczeń, zamykane i oczyszczają wszystko co się w nim znajduje. Jak wiadomo ściereczka nie wszędzie dotrze.
Na te sprzęty wydano ponad 32 tysiące z puli 52 tysięcy złotych, które trafiły do hospicjum z projektu EGIDA marszałka lubuskiego. Kolejne zakupy w planach.