Badanie alkomatem wykazało, że kierujący ma w organizmie aż trzy promile alkoholu! O tym, ze może znajdować się pod wpływem wskazywał już tor jazdy jakim poruszał się autobus. To właśnie wzbudziło niepokój mieszkańców, którzy natychmiast zawiadomili policję.
- Gdy patrol policjantów ruchu drogowego przyjechał na miejsce, policjanci sprawdzili trzeźwość mężczyzny. Alkomat wskazał trzy promile. Teraz mężczyzna trzeźwieje, gdy wytrzeźwieje będą z nim prowadzone czynności procesowe - powiedzial Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Mężczyznę udało się w porę zatrzymać i na szczęście w całej sytuacji nikomu nic się nie stało. Teraz sprawą zajmie się prokuratura. 46-latek może odpowiadać za jazdę pod wpływem alkoholu, stracić prawo jazdy na dwa lata lub usłyszeć zarzut narażenia pasażerów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.