Wściekli parafianie zawiadamiają prokuraturę! Pieniądze na remont kościoła zniknęły?

i

Autor: Pixabay.com / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE Wściekli parafianie zawiadamiają prokuraturę! Pieniądze na remont kościoła zniknęły?

Wściekli parafianie zawiadamiają prokuraturę! Pieniądze na remont kościoła zniknęły?

2021-10-16 8:50

Parafianie z miejscowości Lutol Suchy nieopodal Świebodzina 2,5 roku temu stracili swój kościół w pożarze. Choć strażakom udało się częściowo odratować zabytkowy budynek po 16-godzinnej akcji, straty były ogromne. Do dziś świątynia pozostaje zamknięta, mimo że na jej renowację przeznaczono aż 1,3 mln zł. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że część tej kwoty się rozpłynęła, dlatego postanowili zawiadomić o sprawie prokuraturę. Szczegóły poznajemy w materiale programu "Interwencja" w telewizji "Polsat". Co jeszcze oburzyło mieszkańców Lutolu Suchego?

Do pożaru zabytkowego budynku z 1889 roku doszło w czerwcu 2019 roku. Kościół został bardzo poważnie zniszczony. Parafianie chcieli jak najszybciej wrócić do świątyni. Pieniądze na jej renowację wspierali z własnych kieszeni. Wypłacone zostało również odszkodowanie. Błyskawicznie przystąpiono do prac, jednak półtora roku temu wstrzymano je. - Obiekt jest w gminnej ewidencji zabytków. Mieliśmy zastrzeżenia co do staranności robót. Chcieliśmy przywrócenia ceramicznej posadzki i odtworzenia rozwiązań, które miały miejsce przed pożarem - tłumaczy Błażej Skaziński z gorzowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w materiale "Interwencji". Parafianie twierdzą, że część zgromadzonych na odbudowę kościoła środków po prostu przepadła. Nie mają oni wglądu do żadnych umów, a informację o wydatkach związanych z remontem otrzymali tylko słownie. - 1,1 mln zł dał ubezpieczyciel, 265 tys. zł zostało zebrane w diecezji. Wydatkowano około 933 tys. zł, a na koncie inwestycji zostało 150 tys. zł. Pytanie, gdzie jest różnica? Brakuje 282 tys. zł - tłumaczy jeden z parafian. Kuria Diecezjalna w Zielonej Górze tłumaczy, że wspiera proboszcza, ale to parafia jest podmiotem zawiązującym umowy. Proboszcz, który nie chciał stanąć przed kamerą "Polsatu", przerzucił odpowiedzialność na kurię, gdyż "wybrała wykonawcę remontu i to ona ma pieniądze".

Sonda
Czy chodzisz regularnie do kościoła?

Okoliczni mieszkańcy już trzeci rok muszą dojeżdżać na msze do sąsiednich parafii. Ich zdaniem nie zabezpieczono odpowiednio cennych przedmiotów z dotkniętej pożarem świątyni. Chodzi m.in. o zabytkowy dzwon. Zniknąć miały stare schody, które w ogóle nie zostały zniszczone przez żywioł. - Sytuacja w tym kościele jest tragiczna. Dlatego postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury, aby wyjaśniła kwestie finansowe i nieprawidłowości - tłumaczy jeden z mieszkańców w materiale "Interwencji".

Taka będzie pogoda jesienią

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki