Hanna Błauciak, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury potwierdza, że zastanawia się nad otwarciem kina w plenerze. Gdzie miało by powstać? Tego właśnie pracownicy MCK-u nie wiedzą. Cały czas trwa poszukiwanie właściwego miejsca. Parki, bulwary... może warto podpowiedzieć urzędnikom.
Nie wiadomo czy właściwe miejsce znalazła firma, która chce w Gorzowie zorganizować kino samochodowe. O jej zamiarach było głośno kilkanaście dni temu w mediach społecznościowych.
Wtedy, jak nam powiedział Wiesław Ciepiela z Urzędu Miasta, na taką działalność nie zgodził się sanepid. Urzędnik jest przekonany, że teraz o pozwolenie może być łatwiej. Dlaczego? Trwa odmrażanie gospodarki, wolno nam już nieco więcej.
Czy kina plenerowe powstaną? Czy będą jedynie rozwiązaniem tymczasowym? Czy staną się stałym elementem gorzowskiej rozrywki? Na odpowiedzi na te pytania musimy jeszcze poczekać. A może na seans pod chmurką wybierzemy się do pobliskiej Kłodawy. Przecież tam, w nowym ośrodku kultury jest specjalnie przygotowana ściana, na której można wyświetlać filmy.