Zaduma i spokój - 1 listopada na gorzowskim cmentarzu bez większych problemów [ZDJĘCIA]

Na grobach mnóstwo zniczy i kwiatów. Oczywiście chryzantemy, w różnych rozmiarach i kolorach. Dużą popularnością cieszą się kompozycje z kwiatów w trzech barwach. Często jako dodatek używany jest wrzos. Na stoiskach przy cmentarzu za kwiaty w doniczkach trzeba zapłacić od 10 do 30 złotych. Choć mniejsze bywają nawet tańsze. Oczywiście są też kwiaty cięte i stroiki. Ceny pewnie mocno spadną w niedzielę.

- Gorzowianie przesiedli się do autobusów - komentował w Radiu ESKA sytuacje na drogach w okolicach cmentarza komunalnego Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki. Ulica Żwirowa została zamknięta dopiero kilka minut przed godziną 11.00. Mieszkańcy, którzy zdecydowali się na przyjazd samochodem mieli trochę problemów ze znalezieniem miejsca parkingowego ale ruch odbywał się w miarę płynnie. Ostatnią część drogi i tak trzeba było pokonać pieszo lub podjechać autobusem.

- Nie musieliśmy długo czekać i nie było wielkiego ścisku, więcej osób wsiadło dopiero jak dojeżdżaliśmy do cmentarza - opowiada gorzowianka, która około 11.00 na groby bliskich wybrała się autobusem z osiedla Staszica. 1 listopada dojazd na cmentarz jest bezpłatny a autobusy ruszają z przystanków co 10 minut. - Wszytko przebiegało bardzo sprawnie, policja kierowała ruchem - dodaje gorzowianka. Do autobusów linii C najłatwiej wsiąść na przystanku przy hotelu Mieszko. 

Piątkowy poranek był także spokojny na innych drogach. Jak nas poinformowała oficer dyżurna zespołu prasowego lubuskiej komendy policji do godziny 12.00 nie było żadnych wypadków.