Zaginiony 31-latek z Gorzowa nie żyje. Jego ciało wyłowiono z Warty
Marcin J. z Gorzowa Wielkopolskiego nie żyje - jego ciało wyłowiono z Warty w dniu 29 grudnia, kilka kilometrów od miasta. 31-latek zaginął w Święto Niepodległości 2022, po tym jak dzień wcześniej wyszedł z domu na spotkanie z kolegami. Po jego zakończeniu mężczyzna miał wrócić do domu, o czym zresztą informował swoich bliskich w rozmowie telefonicznej, która miała miejsce w piątek, 11 listopada, w godzinach porannych. Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały mieszkańca Gorzowa Wielkopolskiego na ul. Sikorskiego, skąd ruszył w kierunku centrum miasta, ale tam przepadł bez wieści. W poszukiwania zaginionego zaangażowane były nie tylko służby ratownicze, ale też mieszkańcy i rodzina Marcina J., w tym jego narzeczona. Finał tych działań okazał się tragiczny.
- Prowadzimy w tej sprawie postępowanie i zleciliśmy przeprowadzenie sekcji zwłok. Zgodnie z nią bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny było utonięcie, ale czekamy jeszcze na wyniki badań histopatologicznych i toksykologicznych. W każdym razie nie można na razie wykluczyć, że do śmierci 31-latka doprowadziły osoby trzecie - mówi Łukasz Gospodarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.