Na początek i przede wszystkim należy dobrze rozważyć czy rejon, do którego zamierzamy się wybrać jest w miarę bezpieczny oraz zorientować się jakie w tej chwili panują tam zasady. Wiele krajów otwiera się na turystów, ale cały czas trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiedniego reżimu sanitarnego, mowa głównie o zapewnieniu odpowiedniego dystantu między wczasowiczami.
Pamiętajmy też, że w momencie wykupywania wycieczki dany rejon może być wolny od koronawirusa, ale ta sytuacja w każdej chwili może się zmienić. Nikt nie jest bowiem w stanie przewidzieć czy nagle nie pojawi się nowe ognisko choroby. Dlatego decydując się na wyjazd i korzystając np. z usług hotelu czy biura turystycznego warto się zorientować czy przysługuje nam możliwosć bezpłatnej rezygnacji.
- Jeżeli rezerwujemy np. usługi hotelowe na znanych portalach mamy możliwość odstąpienia od umowy w okresie do siedmiu dni rpzed wyjazdem - mówi Tomasz Gierczak, Miejski Rzecznik Prawo Konsumenta.
Warto jest również wykupić ubezpieczenie. W takim przypadku to właśnie uebzpieczyciel pokryje koszty naszej rezygnacji. Trzeba tu jednak zwrócić uwagę na to, by ubezpieczenie obejmowało takie sytuacje jak właśnie epidemia wirusa.
Przypomnijmy: jeśli chodzi o wakacje w Polsce to hotele zostały oficjalnie otwarte już 4. maja, z kolei od 18. maja działają np. restauracje i część atrakcji turystycznych. Od 30. maja nie ma też obowiązku noszenia maseczek w otwartych przestrzeniach (wciąż trzeba je nosić np. w sklepach czy środkach komunikacji miejskiej). Otwarte są szlaki turystyczne i plaże.
Co do wyjazdów zagranicznych to biura podróży na bieżąco powinny udzielać kupującym wszystkich niezbędnych informacji. W przypadku problemów z ubezpieczeniami, rezygnacją, itp. gorzowianie zawsze mogą się zglosić z prośbą o poradę do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta.