Wracamy do sprawy tajemniczego zgonu nastolatki, do którego doszło w piątek (25.10). Dziewczyna wraz z matką trafiły kilkadziesiąt godzin wcześniej do szpitala. Objawy zatrucia miała też trzecia z osób - ojciec zmarłej. Mężczyzna nie wymagał jednak hospitalizacji. Sanepid, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy najbardziej zainteresował się mrożonym szpinakiem. Rodzina miała zjeść warzywo w niedzielę 20 października. Służby zabezpieczyły resztki pokarmów i wody, w domu przeprowadzono także inne badania. Na razie wszystko wskazuje na zatrucie pokarmowe.
Na razie nie wiadomo kiedy będą znane wyniki badań sanepidu. Przypomnijmy 15-latka zmarła w piątek (25.10) w gorzowskim szpitalu. Jako przyczynę zgonu przyjęto ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową o nieustalonym pochodzeniu Na oddziale leży też matka zmarłej nastolatki.
Zatrucie mrożonymi warzywami (zieloną fasolą, kukurydzą, czy szpinakiem) zdarzają się bardzo rzadko. W ubiegłym roku w Europie zmarło z tego powodu 9 osób. Odpowiedzialna za zgony była bakteria Listeria monocytogenes, która doprowadziła do choroby zakaźnej - listeriozy.