Biuro Ochrony Zwierząt, które od czerwca zarządza stadem, prosi o pomoc.
- Bez tego nie uratujemy zwierząt - piszą przedstawiciele BOZu.
Od 1 lipca organizacja musi płacić prywatnemu właścicielowi za pobyt stada na jego terenie. Koszt za dobę wypasu i pobytu stada wynosi 2160 zł. Pieniądze są potrzebne także na bieżącą opiekę weterynaryjną oraz badanie zdrowia zwierząt. Do tego dochodzą koszty związane z przygotowaniem infrastruktury do pierwszego badania. To koszt ok 17 tys. zł netto.
Na stronie BOZ oraz na Facebookowym profilu organizacji podany jest także numer konta dla darczyńców zza granicy. Mieszkający w Polsce swoją cegiełkę mogą dołożyć za pośrednictwem strony: www.ratujmyzwierzaki.pl.
Przypomnijmy: krowy miały zostać przetransportowane do gospodarstwa w Czarnocinie, gdzie miał być im zapewniony godny byt. Przeciągają się jednak formalności i zwierzęta wciąż czekają na nadanie specjalnego numeru, dzięki któremu procedura przeprowadzenia badań i przetransportowania stada mogłaby zostać rozpoczęta.
Wszystko dla miłośników sportu taniej! Zajrzyj na Sportisimo kody rabatowe.