Kilkudziesięciu gorzowian uczciło w poniedziałkowy wieczór 913.01) pierwszą rocznicę tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Jak mówili uczestnicy nie zastanawiali się długo, żeby wziąć udział w akcji.
Gorzowianie w podobny sposób dwukrotnie uczcili pamięć Pawła Adamowicza w ubiegłym roku. Wówczas około 300 osób na Kwadracie stworzyło serce i zapaliło zimne ognie czyli światełko do nieba. Natomiast pod bimbą w centrum miasta odbyła się wspólna modlitwa.
Przypomnijmy - prezydent Gdańska został śmiertelnie raniony nożem podczas 27 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zmarł dzień później w szpitalu.