Ostatnio najwięcej kradzieży jest na gorzowskim Zawarciu i Zakanalu. Metalowe zabezpieczenia zniknęły z kilku ulic: Grobli, Mazowieckiej, Brackiej oraz Mazowieckiej. Urząd uzupełnia ubytki. Za kratkę trzeba zapłacić 450 złotych, za właz o 150 złotych więcej.
Brak włazów czy kratek to także zagrożenie dla pieszych i kierowców. - Gdy ktoś zauważy, że ich brakuje prosimy o szybkie zgłoszenie takiego miejsca - apelują urzędnicy.
Straż miejska zapowiada zwiększenie patroli m.in. w okolicach skupów złomów. To tam zwykle trafiają skradzione rzeczy. Za tego typu przestępstwo grozi do 5 lat więzienia.