Do finału awansuje drużyna, która w dwóch meczach zdobędzie więcej punktów. Pierwszy krok trzeba zrobić we Wrocławiu. Czy Stal stać na powtórzenie wyniku z rundy zasadniczej? Byłoby świetnie, ale w dwumeczu liczy się każdy punkt i trzeba zdobyć ich jak najwięcej. Nawet nieznaczna przegrana nie przekreśla szans żółto-niebieskich.
Trener Stanisław Chomski uważa, że Sparta wyciągnęła wnioski z poprzedniej porażki. - Każdy mecz w lidze to osobna historia - dodaje szkoleniowiec Moje Bermudy Stali.
W składzie gorzowian pewnie żadnych rewolucji nie będzie, nie pojawi się w nim Krzysztof Kasprzak. Jako gość pojedzie Jack Holder. Mecz w niedzielę we Wrocławiu, początek o godzinie 19.15. Rewanż 27. września na Jancarzu.
.