Dramatyczne odkrycie w woj. lubuskim. W czwartek (14 kwietnia) w godzinach popołudniowych na mokradłach w rejonie Słońska (woj. lubuskie) znaleziono ludzkie zwłoki. Na miejsce wezwano policję, która pod nadzorem prokuratora zabezpieczyła ciało oraz znalezione na miejscu ślady.
- W czwartek w godzinach popołudniowych na mokradłach obok Słońska znaleziono ciało człowieka - poinformował prokurator Łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim. - Policja pod nadzorem prokuratora wykonywała na miejscu czynności i zabezpieczyła ciało. Więcej informacji na razie nie udzielamy - mówi.
Kim była znaleziona w wodzie osoba? Na ten temat prokuratura i policja na razie milczą. Z nieoficjalnych informacji, rozpowszechnianych wśród okolicznych mieszkańców, wynika, że mogło to być ciało młodej kobiety. Prokuratura na razie nie potwierdza jednak tej informacji. Gdyby okazało się to prawdą, mogłoby to znaczyć, że odnaleziono ciało poszukiwanej od października ubiegłego roku 20-latki – takie głosy pojawiły się już na lokalnych forach.
Przypomnijmy, że 20-letnia Klaudia zaginęła 21 października 2021 r. Dziewczyna na co dzień mieszkała z matką na terenie Niemiec, ale miesiąc wcześniej przyjechała do Polski, aby zdać prawo jazdy. Zatrzymała się u swojej rodziny w Ługach Górzyckich. Tu też poznała Damiana, z którym spędziła noc poprzedzającą jej zniknięcie. 21 października pojechała z mężczyzną do Słońska. Z relacji Damiana, który jako ostatni widział Klaudię, wynika, że 20-latka w pewnej chwili wybiegła z jego samochodu, zostawiając torebkę i dokumenty, po czym pobiegła w głąb pola. Mężczyzna wrócił do domu, a po Klaudii ślad zaginął. Wszystko to działo się na podmokłym terenie w pobliżu stacji pomp w Słońsku, gdzie teraz znaleziono ludzkie zwłoki...