15-latek zniknął pod wodą i już nie wypłynął! Dramat na oczach kolegów pod Kaliszem
Nie żyje 15-latek, który utopił się w akwenie powstałym po wyrobisku żwirowni w miejscowości Swoboda pod Kaliszem. Tamtejsza policja otrzymała w tej sprawie zgłoszenie w środę, 18 sierpnia, po godz. 7, a mundurowi ustalili na miejscu, że chłopak wybrał się nad zbiornik razem z dwoma kolegami w wieku 14 i 17 lat. Gdy wszyscy weszli do wody, 15-latek zniknął pod jej taflą i już nie wypłynął - jego ciało wyłowili wkrótce płetwonurkowie, po tym jak na miejsce zostały wezwane służby ratownicze. - Akwen znajduje się na terenie prywatnym, ale nie wiemy na razie, czy były tam jakiekolwiek tabliczki przestrzegające przed wejściem, czy przed kąpielą - mówi rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu Monika Rataj. Zgonem 15-latka zajęła się również miejscowa prokuratura, która objęła postępowanie mundurowych nadzorem.
Czytaj też: Wielkopolskie. Nastolatki poszły w tango i polała się wódka! Interweniowały służby medyczne
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia SGRWN z Konina do poszukiwań włączono płetwonurka, który po ok. 10 minutach zlokalizował osobę poszkodowaną około 5 metrów od brzegu na głębokości 3,5 metra. Po wyciągnięciu jej na powierzchnie ewakuowano ją na brzeg i przekazano zespołowi ratownictwa medycznego, który natychmiast podjął próbę jego reanimacji. Niestety, bezskutecznie - relacjonują przebieg akcji ratunkowej strażacy z Kalisza.