Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 listopada. Około godziny 12:00 policjanci realizujący zadania związane z kontrolą osób objętych kwarantanną zauważyli na dukcie leśnym przy drodze wojewódzkiej W444 w miejscowości Aniołki samotnego, starszego mężczyznę.
ZOBACZ: Tajemnicze zniknięcie 37-letniego Zbigniewa. Wyjechał do Niemiec i przepadł bez śladu
- W trakcie rozmowy z 76-letnim mieszkańcem Ostrowa Wielkopolskiego funkcjonariusze ustalili, że około godziny 09:00 przyjechał swoim samochodem na grzyby na teren powiatu ostrzeszowskiego i zgubił się w lesie. Jak się okazało nie posiadał on przy sobie żadnych dokumentów, a także telefonu komórkowego, natomiast auto pozostawił na terenie duktu leśnego w miejscowości Kuźniki, oddalonego od miejsca jego znalezienia o kilka kilometrów - wyjaśnia rzecznik policji.
Dzięki czujności ostrzeszowskich mundurowych mężczyzna bezpiecznie trafił na miejsce pozostawienia pojazdu za co podziękował swoim "wybawcom" z łezką w oku.