Pomimo licznych apeli i ostrzeżeń ze strony policji, wciąż można usłyszeć o kolejnych ofiarach oszustów, którzy wykorzystują najróżniejsze metody i sposoby żeby zdobyć pieniądze. Telefoniczna odmiana oszustw przybiera różne, coraz to bardziej wymyślne formy. W ostatnim czasie przestępcy dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć aresztowania. Pieniądze mają być rzekomo przeznaczone na tzw. kaucję, a odbierać ma je osoba podająca się za policjanta.
Taki właśnie telefon odebrał w czwartek, 29 września mieszkaniec Kalisza. Do mężczyzny zadzwoniła osoba podająca się za policjanta i poinformowała seniora, że jeden z członków jego rodziny był sprawcą wypadku drogowego, w wyniku którego obrażeń doznała kobieta w ciąży. Nieznajomy powiedział, że potrzebne są pieniądze na tzw. kaucję. W ten sposób sprawca wypadku miał uniknąć więzienia. Ostatecznie senior przekazał obcemu mężczyźnie ponad 20 tysięcy złotych.
Kiedy kaliszanin zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, było już za późno. Starszy mężczyzna powiadomił policję.
Policjanci wciąż apelują o zachowanie czujności w przypadku telefonów z nagłą prośbą o pieniądze. Ważne jest, by odpowiednio zareagować na telefon od osoby podającej się za członka naszej rodziny, czy policjanta. Przede wszystkim należy pamiętać, by nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy. Odbierając telefon z prośbą o pieniądze, należy zweryfikować go wśród członków rodziny i upewnić się, czy ktoś z bliskich rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. O wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach należy pilnie poinformować policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.