Jak informuje Polska Agencja Prasowa, policjanci w Poznaniu wiosną tego roku uzyskali informacje o nieprawidłowościach w niektórych przetargach w Krotoszynie. Zebrane przez śledczych informacje wskazywały na podejrzenie, że niektóre wielomilionowe przetargi, organizowane przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, były ustawiane.
ZOBACZ: Wszystkich Świętych 2020. Czy na cmentarzach trzeba nosić maseczki? [ZASADY NA 1 LISTOPADA]
- Zlecenia na usługi remontowe obiektów wygrywał ten sam przedsiębiorca. W zamian za wygrany przetarg urzędnik z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz prezes "mieszkaniówki" przyjmowali łapówki. Ich wysokość była uzależniona od wartości przetargu i wynosiła od pięćdziesięciu do siedemdziesięciu tysięcy złotych - informuje KWP w Poznaniu.
- Prokurator Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu przedstawił dwóm urzędnikom zarzuty żądania oraz przyjmowania korzyści majątkowych w łącznej wysokości 162 tysięcy złotych jednemu z nich oraz w łącznej wysokości 130 tysięcy złotych drugiemu, w zamian za korzystne dla przedsiębiorcy rozstrzyganie przetargów. Natomiast zatrzymany przedsiębiorca usłyszał zarzuty wręczenia korzyści majątkowych urzędnikom – poinformował PAP prokurator Karol Borchólski z biura prasowego Prokuratury Krajowej.
Podczas przeszukań policjanci zabezpieczyli gotówkę oraz samochody na poczet przyszłych kar.
Według ustaleń PAP-u, prokuratura Krajowa poinformowała, że z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował wobec dwóch podejrzanych wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec trzeciego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 30 tysięcy złotych, dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju
Polecany artykuł: