Wyjechała z Polski po lepsze życie, ale spotkała ją śmierć. Paulina, która pojechała na Maltę uczyć się języka angielskiego, została zamordowana na promenadzie w miejscowości Sliema. Do tragedii doszło, gdy karmiła koty! Była miłą, serdeczną i lubianą przez wszystkich osobą. Zwłoki Pauliny znaleziono 2 stycznia 2022 roku. Została zgwałcona i uduszona. Policja aresztowała w sprawie 20-latka, a mężczyzna został zatrzymany przed jednym z kościołów. To, co zeznał śledczym, jest przerażające. Jak ujawniła gazeta „Times of Malta” Abner A. zeznał, że przed dokonaniem zbrodni "przemówił do niego diabeł”. Dodał też, że w noc zabójstwa miał "wykonać dzieło Boże", ale "diabeł manipulował jego myślami". 20-latek został skierowany na badania do szpitala psychiatrycznego, gdzie specjaliści ocenią jego stan psychiczny. Abner A. miał już konflikt z prawem, a w chwili popełniania zbrodni przebywał na zwolnieniu warunkowym za przestępstwo popełnione dwa lata temu.
Ciało Pauliny zostało przetransportowane do Polski. W najbliższą sobotę (5 lutego 2022 roku) 29-latka zostanie pochowana na cmentarzu w swojej rodzinnej miejscowości - Niedźwiedziu w powiecie ostrzeszowskim w Wielkopolsce.
Gdy tragedia ujrzała światło dzienne to przyjaciele Pauliny uruchomili w internecie zbiórkę pieniędzy dla rodziny. Chodziło m.in. o pokrycie kosztów związanych między innymi ze sprowadzeniem ciała. Chcielibyśmy pomóc rodzinie Pauliny w sprowadzeniu ciała do Polski oraz pochówku. W kosztach sądowych oraz innych nieprzewidzianych wydatkach i całej logistyce. Liczy się każdy grosz. Paulina była świetną przyjaciółką. Razem byliśmy uczniami tej samej szkoły w Ostrowie Wielkopolskim. Nic nie zwróci nam już Pauliny, ale możemy pomóc jej rodzinie. Nie pozwólmy, żeby jej rodzina została sama w tych ciężkich chwilach - pisali organizatorzy zbiórki. Udało się zebrać blisko 9 tysięcy złotych, co z pewnością mocno pomogło najbliższym 29-latki.