Chciał wyłudzić OGROMNE pieniądze za niesprzedane chryzantemy! Może trafić do więzienia na wiele lat

i

Autor: pixabay.com Chciał wyłudzić OGROMNE pieniądze za niesprzedane chryzantemy! Może trafić do więzienia na wiele lat

Chciał wyłudzić OGROMNE pieniądze za niesprzedane chryzantemy! Może trafić do więzienia na wiele lat

2021-02-16 12:27

Do Sądu Okręgowego w Kaliszu wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który chciał wyłudzić ogromną dotację na chryzantemy. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Maciej Meler, chodzi o 722 tys. zł. Teraz mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.

Hodowcy chryzantem przeznaczonych do sprzedaży na Święto Zmarłych, którym zagrażała utrata płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku spowodowanymi epidemią COVID-19, mogli składać w listopadzie ub. roku wnioski o przyznanie pomocy finansowej. Z pomocy rządu postanowił skorzystać 29-letni mieszkaniec jednej z podkaliskich miejscowości. Do oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kaliszu złożył wniosek, w którym poinformował, że na święto wyprodukował 36 tys. chryzantem doniczkowych, których nie sprzedał ze względu na wprowadzone koronawirusowe obostrzenia.

ZOBACZ: Ostatecznie pożegnanie małego Marcelka. Rodzina zmarłego chłopca ma szczególną prośbę

We wniosku wyliczył, że z tego tytułu poniósł straty w wysokości 722 tys. zł i takiej kwoty oczekuje w ramach rekompensaty. Pracownicy agencji próbowali skontaktować się z rolnikiem najpierw telefonicznie. Ponieważ podjęte próby nie odniosły skutku, postanowili przeprowadzić oględziny miejsca, gdzie miały rosnąć chryzantemy. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna posiadał tylko 400 doniczek z kwiatami. Pytany o resztę kwiatów tłumaczył, że w końcu udało mu się je sprzedać na giełdzie w Poznaniu, a chryzantemy miał mu podarować 95-letni dziadek, który wkrótce potem zmarł.

- Podczas śledztwa okazało się, że nie zgłaszał darowizny, nie miał zgody na dostarczanie wody niezbędnej do podlewania roślin i nie posiada odpowiedniego areału ziemi do uprawy tak dużej ilości kwiatów - powiedział prokurator Maciej Meler. Dodał, że podejrzany w ogóle nie dysponował żadnymi dokumentami w sprawie.

29-latek usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu do 2 lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do winy.

CZYTAJ TAKŻE: Mikstat: Pożar kotłowni w domu jednorodzinnym! W środku znaleziono ciało mężczyzny

Oszukiwał metodą "na policjanta"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki