Do tragicznych wydarzeń na dworcu PKP w Koninie doszło w sobotę (26 marca) około godz. 5:40. Dyżurny wielkopolskich strażaków poinformował, że około 60-letni mężczyzna zginął pod kołami pociągu relacji Kłodawa - Poznań. Wstępnie ustalono, że przechodził on przez torowisko w miejscu niedozwolonym. - Na obecną chwilę wyjaśniane są okoliczności tego tragicznego wypadku oraz ustalane są dane osobowe potrąconego przez pociąg mężczyzny, ponieważ nie posiadał on przy sobie żadnych dokumentów - powiedział Sebastian Wiśniewski, oficer prasowy KMP w Koninie w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora. Na ten moment nie wiadomo czy był to nieszczęśliwy wypadek czy też próba samobójcza.
Polecany artykuł: