Dwa psy rzuciły się na biegaczkę i ciężko poraniły! ZASKAKUJĄCE tłumaczenie właściciela

i

Autor: pixabay.com Dwa psy rzuciły się na biegaczkę i ciężko poraniły! ZASKAKUJĄCE tłumaczenie właściciela

Dwa psy rzuciły się na kobietę i ciężko poraniły! ZASKAKUJĄCE tłumaczenie właściciela

2021-02-17 15:27

Niepokojące zdarzenie w naszym regionie! W ubiegłym tygodniu pod Jutrosinem w powiecie rawickim doszło do ataku psów na człowieka. Jak informuje lokalny portal, dwa duże psy zaatakowały biegającą pomiędzy Starym Sielcem i Grąbkowem kobietę. Poszkodowana trafiła do szpitala w Krotoszynie. Gdzie był właściciel czworonogów?

Jako pierwszy o sprawie poinformował rawicz24.pl. To do portalu zgłosiła się czytelniczka, pogryziona przez psy. Kobieta 8 lutego biegała pomiędzy Starym Sielcem i Grąbkowem. Robi to regularnie od kilku lat w tym rejonie, ale tym razem doszło do wypadku. Jak czytamy na stronie, kobieta zobaczyła dwa biegnące w jej kierunku psy typu husky. Jak wyjaśniła dziennikarzom - natychmiast się zatrzymała. Była pewna, że zaraz pojawi się właściciel zwierząt, ale ten się nie zjawił. Psy szczękając podbiegły do niej i zaczęły ją obwąchiwać. Kobieta zdołała jeszcze zadzwonić do męża i na numer 112. Po kilku sekundach stało się najgorsze. Agresywne psy zaczęły ją atakować. Przez 15 minut próbowała unikać ugryzień, ale bezskutecznie. Dopiero klakson samochodu męża, który przyjechał na ratunek, odstraszył zwierzęta. Zdaniem biegaczki, gdyby na jej miejscu znajdowało się dziecko lub starsza osoba - ta historia mogłaby mieć tragiczny finał.

ZOBACZ: Kępno: Kot wpadł w SZAŁ! Domownicy musieli UCIEKAĆ przed agresorem!

Sprawę bada policja. Według ustaleń Rawicz 24, biegaczka została dotkliwie pogryziona i trafiła do szpitala w Krotoszynie. Znany jest właściciel zwierząt, od pewnego czasu nie ma go w domu. Psami zajmowała się jego mama. O zajściu poinformowano sanepid oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii. Psy są obecnie na obserwacji. Wiadomo, że były szczepione.

Jak zapewnia właściciel zwierząt, psy nigdy nie były agresywne. Jego zdaniem ktoś musiał je wcześniej zdenerwować lub wystraszyć.

CZYTAJ TAKŻE: Pod psem załamał się lód! DRAMATYCZNA walka o życie pod Kaliszem [ZDJĘCIA]

Horror pod Nowym Dworem Mazowieckim. 19 latek zgwałcił i skatował 82-latkę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki