Do wypadku doszło w niedzielę popołudniu. Kobieta swoim fiatem punto jechała drogą krajową nr 92. W pewnym momencie, w Kawnicach, straciła panowanie nad autem. Najpierw zjechała do rowu, gdzie jej auto dachowało. Niestety kierująca miała pecha, bo wszystko wydarzyło się przy rzecznym kanale. Jej samochód wylądował właśnie tam.
CZYTAJ: Obcięli niedźwiedziowi palec! Mieli WAŻNY powód [ZDJĘCIA]
Jak poinformowali strażacy ochotnicy z Goliny życie kierującej fiatem punto najprawdopodobniej uratował przypadkowy świadek wypadku, mieszkaniec Kawnic. To on wyciągnął poszkodowaną z tonącego samochodu. Jak się okazało, kobieta, która spowodowała wypadek, była kompletnie pijana. Finalnie nie odniosła obrażeń, została zatrzymana przez policję.