Policjant z gostyńskiej drogówki - st. sierż. Piotr Wojtkowiak, przebywając na urlopie, będąc w Gostyniu na ul. Jana Pawła II usłyszał kłótnię, a po chwili dźwięk tłuczonego szkła. Natychmiast zbliżył się do miejsca z którego dochodziły dźwięki, aby sprawdzić co się stało. W pobliskim budynku, w którym niegdyś znajdował się sklep, była wybita szyba wystawowa, a w kierunku Rynku odchodzili młodzi ludzie-dziewczyna i chłopak.
- Natychmiast ruszył za parą. Już po chwili wrócił w miejsce zdewastowanego mienia razem z młodym mężczyzną. Na szybie były świeże ślady krwi, a chłopak miał rozciętą dłoń, która krwawiła. Wszystko wskazywało na to, że to on wybił szybę. W którymś momencie młodzieniec chcąc uniknąć odpowiedzialności, próbował uciec, jednak daremnie - relacjonuje asp. szt. Monika Curyk.
Czytaj też: Piła: Zuchwałe kradzieże w markecie! 45-latek długo miał szczęście
Na miejsce zostali wezwani policjanci, w pierwszej kolejności opatrzyli krwawiącą dłoń mężczyzny. - 17-letni mieszkaniec Gostynia początkowo twierdził, że nic nie zrobił. Zmienił zdanie gdy okazało się, że jego czyn nie umknął uwadze pobliskich mieszkańców - tłumaczy asp. szt. Cyruk. Policjanci powiadomili właściciela lokalu, który w najbliższym czasie ma oszacować powstałe straty. Sprawca zadeklarował, że zapłaci za wybitą szybę. Pokrzywdzony ma zdecydować o złożeniu wniosku o ściganie 17-latka.