Porwanie

i

Autor: Archiwum prywatne Porwanie

Los dziecka jest teraz w rękach sądu

Helenka cały czas tuli się do mamy. To nie było pierwsze porwanie 3-latki przez ojca. Bartosz M. chciał ją wywieźć za granicę

2022-11-14 14:00

Helenka jest już bezpieczna ze swoją mamą - o czym "Super Express" poinformował jako pierwszy. Dziewczynka została porwana w Polsce i wywieziona za granicę. - Była w Niemczech, ale dzięki rozgłosowi udało się ją szybko odnaleźć - mówi Anna Kończal, mama dziewczynki. 3-latka była już także wcześniej zabierana od matki. - Teraz jest zmęczona, ma opuchnięte nadgarstki i chce się do mnie cały czas tulić - mówi Super Expressowi mama dziewczynki.

Do rodzicielskiego porwania doszło wczesnym niedzielnym popołudniem (13 listopada) w Wolicy pod Kaliszem (woj.wielkopolskie), gdy pani Anna wracała ze swoją córką Helenką ze spaceru w lesie. Na parkingu zaatakowało ją trzech mężczyzn. Wśród nich miał być ojciec Helenki, który na co dzień jest doktorem biotechnologii i mieszka w Austrii. Jak relacjonowała mama Heleny, mężczyzna wziął dziecko na ręce i pobiegł do samochodu. Kobieta chciała ją uwolnić z rąk porywaczy, ale została powstrzymana przez dwóch pozostałych mężczyzn. Jak twierdzi, była ciągnięta za samochodem przez kilka metrów.

Pogrzeb zamordowanej 26-latki w Oświęcimiu

Bartosz M. już wcześniej próbował porwać Helenkę

Jak mówi pani Anna, to nie było pierwsze tego typu zachowanie Bartosza M. Ojciec Heleny miał ją już raz porwać w podobny sposób, gdy dziewczynka nie miała jeszcze skończonych 3 lat. - Próbował to zrobić też w maju i w czerwcu tego roku - mówi dziadek Heleny. Dziewczynka bardzo to przeżyła. Jest pod opieką psychologa. - To psycholog stwierdzi też, jaki jest jej aktualny stan emocjonalny. Na razie jest bardzo zmęczona i nie chce mnie odstępować na krok - mówi mama dziewczynki.

Konflikt między małżonkami, którzy są w trakcie rozwodu trwa już od jakiegoś czasu. Kobieta wróciła z dzieckiem z Austrii, bo tam nie dogadywała się ze swoim mężem. - Podczas pandemii potrafił wyrzucić ją z dzieckiem z domu, wiedząc o tym, że granice są zamknięte - mówił Polskiej Agencji Prasowej dziadek Heleny. Kobieta postanowiła odejść od męża, rozwieść się z nim i wniosła także o pozbawienie praw rodzicielskich ojca trzylatki. Jak mówi, mężczyzna ma także wyrok karny w zawieszeniu za znęcanie się nad matką swojej córki.

Wyrwał Helenkę z rąk mamy

Po porwaniu Heleny i wywiezieniu jej do Niemiec, ojciec kontaktował się z policją, informując, że dziecko jest bezpieczne. - Udało nam się też porozumieć z dziewczynką - mówiła Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji. 14 listopada przed południem Anna Kończal poinformowała, że odzyskała dziecko. - Jest już ze mną bezpieczna. Znaleźliśmy ją w Niemczech - mówiła.

Sprawą uprowadzenia Helenki przez ojca zajmie się teraz sąd. Policja już zapowiedziała, że przekaże do Sądu Rodzinnego w Kaliszu, dokumentację z tej sprawy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki