Bieliki to największe drapieżne ptaki w Polsce, które budują jedne z największych gniazd. Pracownicy Nadleśnictwa w okresie lęgowym odwiedzają ich okolice i obserwują, czy pod drzewami są charakterystyczne ślady pojawienia się w gnieździe młodych. Tak było i tym razem. - Z ornitologami stwierdziliśmy, że jest pisklę w gnieździe i dlatego postanowiliśmy przeprowadzić akcję zaobrączkowania - mówi Sosiński. Gdy specjaliści z Komitetu Ochrony Orłów wdrapali się na drzewo i w torbie na dół po linie spuścili małego bielika, ich oczom ukazała się śliczna samica. - Nie była nawet za bardzo wystraszona - mówi Sosiński. Trzykilogramowy ptak w doskonałej kondycji został zaobrączkowany. - Tę obrączkę będzie można zobaczyć nawet z ziemi w trakcie lotu ptaka - mówią specjaliści. Teraz ptak czeka na nowe imię. Propozycje można przesyłać na adres [email protected]
Jest mała i słodka, ale niedługo będzie drapieżna! Szukamy dla niej imienia [ZDJĘCIA]
2020-05-14
13:18
Waży tyle co noworodek, ale w ogóle nie płacze i właśnie została zaobrączkowana. Młoda samica bielika, która wykluła się w gnieździe pod Turkiem w Wielkopolsce została zważona, zmierzona i opisana. Właśnie czeka na swoje nowe imię! - Prosimy także czytelników Super Expressu o pomoc w wybraniu dla niej imienia - mówi Jerzy Sosiński z Nadleśnictwa w Turku.
Mieszkanka Sulejówka kupiła świnię i przywiązała ją do drzewa