Cała sytuacja wyglądał bardzo niepokojąco. - W pewnym momencie do funkcjonariuszy podbiegł mężczyzna ze swoim dwuletnim dzieckiem na rękach i poprosił o pomoc, gdyż jego syn ma problemy z oddychaniem i posiada zasinioną twarz - wyjaśnia rzecznik policji.
Policjanci natychmiast zareagowali i przetransportowali radiowozem „ na sygnałach ” mieszkańca naszego miasta wraz z dzieckiem do kępińskiego szpitala, gdzie następnie przekazali pod opiekę personelu medycznego.