44-letni mężczyzna był poszukiwany dwoma listami gończymi za kradzieże, znieważenie funkcjonariusza publicznego i uszkodzenie mienia. Miał już orzeczoną karę pozbawienia wolności, jednak ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości - informuje Komenda Powiatowa Policji w Kole.
Mężczyzna został namierzony przez policjantów. W minioną środę kolscy kryminalni udali się w środę do jednego z mieszkań na terenie miasta, by go zatrzymać. Poszukiwany 44-latek, wraz z przebywającymi z nim w mieszkaniu kompanami, zabarykadował się. Następnie podjął próbę ucieczki przez okno na prowizorycznej linie utworzonej z kabli i prześcieradła. Gdy jednak zorientował się, że to nie jest dobry pomysł, postanowił wybić dziurę w stropie i uciec z mieszkania przez dach.
Policjanci weszli do mieszkania siłą i zatrzymali 44-latka. Ten jednak napadł na funkcjonariuszy, naruszył ich nietykalność cielesną i na dodatek groził im.
Poza poszukiwanym 44-latkiem, policjanci zatrzymali również 36-lrtniego mieszkańca Koła, który napadł z nim na interweniujących funkcjonariuszy.
Mężczyźni mieli na sumieniu znacznie więcej. W mieszkaniu policjanci znaleźli ponad 12 gramów marihuany. Oznacza to, że poza czynną napaścią na funkcjonariuszy, znieważeniem ich i naruszeniem ich nietykalności cielesnej, poszukiwany mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków.
Poszukiwany 44-latek trafił do aresztu na trzy miesiące, natomiast jego młodszy kolega spędzi za kratkami dwa miesiące. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi im do 10 lat więzienia.
Czytaj też: Tragiczny finał poszukiwań 37-letniej Natalii. Jej zwłoki znaleziono na polu