Sylwiusz J. został oskarżony o to, że 5 kwietnia ub. roku w miejscowości Borków Stary w gminie Żelazków groził mieszkańcowi posesji, że go pobije. - Groźba ta wzbudziła u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona - brzmi wyrok.
Sąd Rejonowy w Kaliszu uznał J. za winnego i skazał go na 10 miesięcy ograniczenia wolności. Sylwiusz J. przez 10 miesięcy ma wykonywać prace społeczne po 30 godzin miesięcznie. Wyrok jest nieprawomocny.
ZOBACZ: Wójt Żelazkowa zorganizował imprezę w środku pandemii. Z wódeczką i bez maseczek w... domu seniora
Wójt Żelazkowa ma już na swoim koncie cztery wyroki karne i jeden w postępowaniu cywilnym. Jak informuje PAP, w grudniu ub. roku został ukarany za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta i rażące lekceważenie porządku prawnego podczas I Kaliskiego Marszu Równości. Badanie alkomatem w dniu zdarzenia wykazało u niego dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Sąd wymierzył mu karę grzywny w kwocie 5 tys. zł oraz 3 tys. zł odszkodowania dla poszkodowanego, a także pokrycie kosztów procesu – informował wówczas PAP wiceprezes Sądu Rejonowego w Kaliszu sędzia Michał Włodarek.
W połowie 2020 r. J. został ukarany przez sąd grzywną za znieważenie funkcjonariuszy publicznych i wezwanie strażaków do zdarzenia, którego nie było. W październiku 2017 r. sąd wymierzył mu karę grzywny w kwocie 5 tys. zł za to, że udzielił ślubu, będąc pod wpływem alkoholu.
Sylwiusz J. był też oskarżony o znęcanie się nad rodziną, ale sąd go uniewinnił od tego zarzutu, ponieważ żona i syn skorzystali z prawa odmowy złożenia zeznań przed sądem. Z kolei była dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie wystąpiła do sądu cywilnego z pozwem przeciwko wójtowi o naruszenie jej dóbr osobistych.